Ambasadorowie programu

Europejskie Dni Badań Naukowych i Innowacji w Brukseli z udziałem utalentowanych muzycznie pacjentów prof. Henryka Skarżyńskiego z wszczepionymi implantami słuchowymi

Organizowane w Brukseli w tym roku po raz pierwszy Europejskie Dni Badań Naukowych i Innowacji, czyli coroczne spotkania światowych liderów i podmiotów podejmujących decyzje w różnych gałęziach przemysłu, nauki i biznesu, uświetniły występy utalentowanych muzycznie pacjentów prof. Henryka Skarżyńskiego oraz laureatów Międzynarodowego Festiwalu Dzieci Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu „Ślimakowe Rytmy”.

Prof. Henryk Skarżyński, jeden z pionierów implantów słuchowych w Polsce i na świecie, wraz z zespołem wszczepił ponad 8 500 różnego rodzaju implantów słuchowych, przywracając do aktywności rodzinnej, społecznej czy zawodowej kolejne pokolenia pacjentów. Inicjując i realizując w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu różne programy leczenia głuchoty, umożliwił im nie tylko naukę czy pracę, ale także dał szansę na profesjonalny rozwój zainteresowań artystycznych, wokalnych i muzycznych. Pacjenci prof. Skarżyńskiego śpiewają, komponują, grają na instrumentach, a nawet nagrywają płyty i koncertują.

Z myślą o najbardziej utalentowanych pacjentach, od pięciu lat organizowany jest w Kajetanach Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu „Ślimakowe Rytmy”. Wszyscy jego uczestnicy są najlepszymi ambasadorami tego, co udało się osiągnąć w leczeniu zaburzeń słuchu dzięki postępowi w nauce i medycynie.

Wybrani laureaci poprzednich edycji „Ślimakowych Rytmów” 24 września 2019 r. zaprezentowali swoje umiejętności muzyczne i wokalne w Parlamencie Europejskim. Warto dodać, że jest to już drugi występ pacjentów-artystów przed członkami Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Pierwszy miał miejsce rok wcześniej, na specjalne zaproszenie ówczesnego Przewodniczącego PE Antonio Tajaniego.

W tym roku, podczas sesji inauguracyjnej Europejskich Dni Badań Naukowych i Innowacji wystąpili: Lova Rose Rohrmann Heick z Danii, Salome Daghundaridze z Gruzji, Davide Santacolomba z Włoch oraz duet z Polski: Barbara Kaczyńska i Maciej Miecznikowski, którzy przy akompaniamencie kwintetu Młodzieżowej Orkiestry Kameralnej „Divertimento”, zaśpiewali hymn Festiwalu „Ślimakowe Rytmy” – „Świat, który usłyszę”.

W drugiej części Europejskich Dni, tym razem specjalnie na zaproszenie Europejskiego Komisarza ds. Nauki i Badań Carlosa Moedasa i dla licznie zgromadzonego grona dziennikarzy, wystąpili: Dejan Zivkovic z Serbii, Estera Łabiga z Polski oraz ponownie Lova Rose Rohrmann Heick z Danii i Salome Daghundaridze z Gruzji.

Wszystkie występny spotkały się z ogromnym aplauzem i bardzo życzliwym przyjęciem. Zaproszeni goście wielokrotnie powtarzali słowa Jean-Erica Paquet’a Dyrektora Generalnego ds. Nauki, Badań i Innowacji KE, że występujący pacjenci-muzycy są wspaniałymi ambasadorami tego, co udało się prof. Henrykowi Skarżyńskiemu osiągnąć w leczeniu zaburzeń słuchu dzięki postępowi w nauce i medycynie.

Najnowszym, niecodziennym udokumentowaniem jednego największych osiągnięć nauki i medycyny polskiej oraz ich wielkiego wkładu w rozwój światowej otologii i otochirurgii na przestrzeni ostatnich 27 lat, jest Musical „Przerwana Cisza”, do którego libretto napisał prof. Henryk Skarżyński.

Europejskie Dni Badań Naukowych i Innowacji to coroczne spotkania, których celem jest mobilizacja europejskich obywateli i zwiększenie ich wiedzy nt. jak ważną rolę rozwój nauki i innowacji pełni w wychodzeniu naprzeciw wyzwaniom jakie stawia przed nami nasze społeczeństwo. To wielkie święto najlepszych innowacji i metod badawczych jakie Europa ma do zaoferowania, od momentu powstania pomysłu do końcowych wysokich technologii.

V Festiwal „Ślimakowe Rytmy”

»Przez lata obserwowaliśmy pacjentów Instytutu, dla których muzyka była wsparciem w rehabilitacji. Obserwacje te stały się impulsem do zorganizowania Festiwalu Muzycznego Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu „Ślimakowe Rytmy”« – wspominał prof. Henryk Skarżyński, pomysłodawca tego wydarzenia. W tym roku odbyła się już piąta, jubileuszowa edycja Festiwalu, który na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń muzycznych. Koncert finałowy z udziałem laureatów z poprzednich lat oraz Mistrzów, z którymi pracowali oni podczas warsztatów klinicznych, stał się okazją do podsumowania tego, co w ciągu pięciu edycji Festiwalu się wydarzyło.

Jubileuszowy koncert miał w tym roku wyjątkowy charakter – laureaci poprzednich edycji, którzy wcześniej występowali zazwyczaj solo, tym razem pojawili się w duetach z zawodowymi muzykami – Mistrzami prowadzącymi wcześniej warsztaty klinicznie, oraz z towarzyszeniem orkiestry. Tym samym pokazali, że są w stanie stać się integralną częścią zespołu profesjonalnych muzyków i zaistnieć na scenie. A nie jest to łatwe nawet dla studentów i absolwentów szkół muzycznych.

– To wielkie szczęście i radość dla mnie, jako lekarza, kiedy widzę moich pacjentów występujących na wielkiej scenie z zawodowymi muzykami. Dziś ci pacjenci są artystami, którzy wyszli ze świata ciszy. To również dowód na to, jak wielki postęp nastąpił w medycynie w ciągu ostatnich lat – mówił prof. Henryk Skarżyński, witając gości zgromadzonych w Teatrze Palladium w Warszawie. – Pragnę podziękować lekarzom z całego świata oraz lekarzom z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach, którzy uczestnikom naszego Festiwalu pomogli odzyskać dobry słuch i dzięki którym możemy ich podziwiać na scenie. Festiwal ma już swoją markę na świecie. Wielu użytkowników implantów uzdolnionych muzycznie chce tu przyjechać. To jest wymagający Festiwal, nie stosujemy tu taryfy ulgowej, nie każdy uczestnik przechodzi do finału. Musi reprezentować odpowiedni poziom – podkreślał prof. Skarżyński. – Uczestnicy Festiwalu, którzy tu przyjeżdżają z najdalszych zakątków świata, min. z Australii, Azji, Ameryki Południowej, niosą w świat wiadomość o tym, czym się tutaj zajmujemy, jakie są nasze możliwości – nasi pacjenci jako jedni z pierwszych mają dostęp do najnowszych technologii. Pragnę również zaznaczyć, że poprzez swoje wspaniałe występy stają się ambasadorami nie tylko naszego Instytutu, ale również całej polskiej medycyny.

Witając gości, prof. Skarżyński dziękował też kompozytorowi, prof. Krzesimirowi Dębskiemu, który związany jest z Festiwalem od początku. „Jest on dobrym duchem artystycznym, który nas zawsze wspiera”, mówił Profesor.

Prof. Ryszard Zimak, dyrygent, pedagog, wieloletni rektor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, przewodnicząc jury, nie krył wzruszenia, wspominając pierwszą edycję „Ślimakowych Rytmów”. – Zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu przyjąłem od prof. Henryka Skarżyńskiego z ogromną radością, ale i pewną obawą, jak oceniać ludzi niesłyszących, którzy grają, śpiewają. Jakie kryteria przyjmować. Wspólnie z pozostałymi członkami jury ustaliliśmy, że nie będziemy oceniać, ale dokonywać wyboru, bo tak jak powiedział prof. Skarżyński, w tym Festiwalu wszyscy są zwycięzcami. Po pięciu latach, kiedy widzę na scenie laureatów pierwszej, drugiej czy trzeciej edycji, występujących w duecie z profesjonalnymi muzykami i towarzyszeniem orkiestry symfonicznej, już wiem, że w niektórych kwestiach się myliłem. Tylko nieliczni studenci akademii muzycznych są w stanie „zgrać się” z orkiestrą, ponieważ do tego potrzebny jest słuch harmoniczny, a laureaci poprzednich edycji zrobili to doskonale. Duety, które stworzyli z wybitnymi muzykami, były iście mistrzowskie. Widać też u nich ogromny postęp zarówno w technice grania, jak i śpiewania. W tym drugim przypadku – niesamowitą pracę nad emisją głosu. Dla wszystkich żywię ogromny szacunek, bo wiem, jaką drogę trzeba przebyć, żeby zostać muzykiem. Ludzie z wszczepionymi implantami, którzy prezentują nam swoją muzykę, to bohaterowie. Chciałbym, aby ta szlachetna inicjatywa rozszerzała się i w naszym kraju, i w Europie, i na świecie. Jak podkreślał prof. Zimak, fakt, że pacjenci mogli na dużej scenie tak pięknie wykonać te utwory, to zasługa prof. Henryka Skarżyńskiego.

– Ten Festiwal był wyjątkowy, bo nasi pacjenci, laureaci poprzednich edycji, podczas koncertu galowego stanęli na scenie obok Mistrzów. Wystąpili z artystami polskich scen i z towarzyszeniem orkiestry – nie kryła wzruszenia Barbara Kaczyńska, dyrektor artystyczna Festiwalu i sekretarz naukowy Programu Naukowo-Medycznego „Muzyka w rozwoju słuchowym człowieka”. – Podczas pierwszego Festiwalu wybrani przez jury uczestnicy występowali solo. Tego wieczoru mogliśmy się przekonać, jak ogromny nastąpił u nich postęp. To było wielkie wydarzenie i dla nas, i dla nich.

Swojego podziwu dla organizacji Festiwalu nie krył Krzysztof Malicki, pierwszy flecista Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej: – Jestem pod ogromnym wrażeniem tego przedsięwzięcia, które organizuje prof. Skarżyński. Jest on sercem i mózgiem Festiwalu. Dla mnie jest on wzorem do naśladowania – podziwiam jego umiejętność jednoczenia ludzi różnych środowisk wokół siebie, czego efektem jest m.in. ten wspaniały Festiwal „Ślimakowe Rytmy”, na którym możemy podziwiać umiejętności ludzi urodzonych jako niesłyszący albo takich, którzy tracili słuch, a teraz dzięki rewolucyjnym metodom Pana Profesora mogą nie tylko słyszeć, ale nawet śpiewać czy grać na instrumentach. Jako członek jury muszę przyznać, że nie jest łatwo wybierać laureatów, bo każda historia, za którą kryje się uczestnik, jest niezwykle poruszająca.

– Jako juror, który obserwuje laureatów od kilku już lat, mogę powiedzieć, że robią oni coraz większe postępy – komentował Grzegorz Wilk, wokalista, aktor i kompozytor, podsumowując pięć edycji Festiwalu. – Osoby mające poważne problemy ze słuchem, implantowane, które w zasadzie nie powinny mieć wstępu na scenę muzyczną – grają, i śpiewają. Czy to nie jest wspaniałe? Czy to nie jest motywujące? Bardzo się cieszę, że prof. Henryk Skarżyński zaprosił mnie do udziału już przy okazji pierwszego Festiwalu, bo sam mogę w jakimś stopniu ich motywować, żeby dalej szli tą drogą – mówił Grzegorz Wilk.

Nawiązując do umiejętności laureatów, Vadim Brodski, wirtuoz skrzypiec, juror Festiwalu, zaznaczył, jak ważne jest, by osoba mająca problemy ze słuchem trafiła na lekarza z powołaniem, takiego jak prof. Henryk Skarżyński. – Ja kiedyś straciłem słuch na trzy dni i trafiłem na lekarza ze zbyt „ostrym” poczuciem humoru, który powiedział mi: „No to co z tego, że pan nie słyszy. Beethoven przecież też nie słyszał”. Laureaci znaleźli w Kajetanach nie tylko fachową pomoc i opiekę, dlatego mogą pasjonować się muzyką.

W duecie z Mistrzem

Pierwszy duet, który zapowiedzieli prowadzący koncert galowy Agata Konarska i Maciej Miecznikowski, stworzyli Weronika Niczyporuk i Grzegorz Wilk. Zaśpiewali oni piosenkę z musicalu „Upiór w operze”, który przez lata był wielkim przebojem na Broadwayu. – Utwór wybrała Weronika, jest on dość trudny do wykonania, ale moja sceniczna partnerka z nieśmiałej dziewczynki przeobraziła się w niezwykłą młodą kobietę, która pięknie śpiewa. Widzę u niej niesamowity postęp – opowiadał znany wokalista i autor tekstów. – Dwa razy w tygodniu chodzę na zajęcia z nauki śpiewu. Codziennie godzinę ćwiczę też śpiewanie w domu. Możliwość występu przed publicznością daje mi ogromną radość. W trakcie prób pan Grzegorz bardzo mi pomagał, dawał wiele cennych wskazówek. Był moim Mistrzem, nauczycielem i przyjacielem. Kiedy stoję na przejściu dla pieszych, czuję strach, gdy stoję na scenie obok pana Grzegorza, czuję się bezpieczna – mówiła Weronika Niczyporuk.

Prof. Janusz Olejniczak z dr Małgorzatą Strycharz-Dudziak zagrali wspólnie na fortepianie nostalgiczny „Taniec słowiański” Antoniego Dworzaka, czym wprawili słuchaczy w zadumę. – To naprawdę wielki zaszczyt, że mogłam wystąpić z mistrzem fortepianu. Chcieliśmy wybrać utwór, który jest wzruszający, który przyjemnie się słucha. Grałam w nim wyższe tony. Prof. Olejniczak demonstrował mi, jak poszczególne fragmenty utworu powinny brzmieć. Jestem bardzo zadowolona z występu. Przy takim mistrzu czułam się bezpiecznie – podsumowała dr Małgorzata Strycharz-Dudziak, która wystąpiła już na pierwszym Festiwalu w 2015 r. – Pani Małgorzata opowiedziała mi swoją historię. Dla mnie to kompletny surrealizm, podobnie jak to, co uczynił Profesor – doprowadził do tego, iż ci ludzie mogą nie tylko komunikować się z otoczeniem, ale i uprawiać muzykę. I mogą to robić pięknie, czego przykładem jest piękna młoda kobieta, której towarzyszyłem na scenie – mówił po koncercie prof. Olejniczak.

Nie mniej nastrojowy okazał się następny utwór wybrany przez mistrza Krzysztofa Malickiego. Był nim walc napisany przez Wojciecha Kilara do filmu „Trędowata”. Zagrał go razem z Esterą Łabigą, laureatką pierwszej edycji Festiwalu. – Pan Krzysztof to doskonały pedagog. Mogłam się o tym przekonać już podczas odbywających się dzień wcześniej warsztatów z Mistrzem. Udzielił mi wielu cennych rad, pokazał, jak pewne frazy zagrać. Podczas samego koncertu pomagał mi „wejść” w odpowiednich momentach.

Duży entuzjazm wzbudziła wspólna gra na skrzypcach Anny Czupryn, laureatki trzeciej edycji „Ślimakowych rytmów”, i Vadima Brodskiego, znanego na całym świecie wirtuoza skrzypiec. Tym bardziej że utwór, który ta para wybrała, to znana piosenka z musicalu „Skrzypek na dachu” – „If I Were a Rich Man”. Wykonawców długo oklaskiwano, a prowadzący galę Maciej Miecznikowski stwierdził, że gdy obserwuje się tak wielkiego Mistrza, to wydaje się, że gra na skrzypcach jest taka prosta… – Występ z panem Vadimem był dla mnie ogromną przyjemnością. Przygotowanie utworu i nasza próba z orkiestrą przebiegły bardzo sprawnie, dobrze rozumieliśmy się na scenie i oboje potrafiliśmy odczytać swoje muzyczne intencje, więc wspólna gra sprawiała mi dużo radości. Pan Vadim to skrzypek z ogromnym doświadczeniem i wspaniałym dorobkiem artystycznym, dlatego jestem mu wdzięczna za możliwość wspólnego koncertowania oraz wiele ciepłych słów i cennych rad, które od niego usłyszałam. To było bardzo miłe doświadczenie i na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci – powiedziała po koncercie Anna Czupryn.

Słuchając zaś Olivera Palmera, śpiewaka operowego, tenora, oraz sopranistkę, dr Bogumiłę Dziel-Wawrowską, człowiek uświadamia sobie, jaki trzeba mieć talent, by tak zaśpiewać utwór „Vivo per lei” z repertuaru Andrei Bocellego – ulubionego wykonawcy Olivera. – Kiedy wychodzę na scenę z Oliverem, czuję się odpowiedzialna za to, by wszystko poszło dobrze. Bardzo to przeżywam, natomiast Oliver się nie stresuje, zawsze po występie jest zadowolony. Zazdroszczę mu tego – powiedziała po koncercie dr Bogumiła Dziel-Wawrowska.

W refleksyjny nastrój wprawił publiczność duet Barbary Kaczyńskiej, mezzosopran, i Bogumiły Dziel-Wawrowskiej, sopranistki współpracującej z Teatrem Muzycznym w Łodzi. Artystki zaśpiewały razem „Kołysankę nadziei”, utwór (ze słowami Barbary Kaczyńskiej), z płyty „Teatr instrumentalny. Sound Design. Muzyczna terapia zmysłu słuchu”. To niezwykły album z muzyką opracowaną specjalnie dla osób z zaburzeniami słuchu, w szczególności użytkowników implantów ślimakowych – projekt Zespołu Muzykoterapii Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach wydany pod kierunkiem prof. Henryka Skarżyńskiego.

Mocne uderzenie pojawiło się natomiast wraz z wyjściem na scenę Olafa Kacy, laureata pierwszej edycji Festiwalu. Z mistrzem Wojciechem Bylicą zagrali na perkusji piosenkę z filmu „Rocky III” – „Eye of the Tiger”. Z kolei prawdziwy popis gry na akordeonie dał gość specjalny tego wieczoru – Dejan Zivkovic, uczestnik trzeciej edycji „Ślimakowych Rytmów”. Wykonał on niezwykłe „Libertango” Astora Piazzolli, po którym otrzymał gromkie brawa.

Popisy muzyczne tegorocznych laureatów

Podczas jubileuszowego wieczoru wystąpiło także dziesięcioro spośród prawie 20 uczestników tegorocznej edycji Festiwalu, którzy zrobili największe wrażenie na jurorach. Wśród nich znalazła się najmłodsza uczestniczka – Mireia Pozas Saiz z Hiszpanii (jej brat Arnau jako finalista pierwszej edycji Festiwalu wystąpił w 2018 roku w Parlamencie Europejskim, grając na saksofonie „Odę do radości” Ludwiga van Beethovena), która z niezwykłym urokiem 8-latki zagrała na klarnecie… najkrótszy utwór w historii Festiwalu. – Ta dziewczynka w 30-sekund, bo tyle trwał jej występ, całkowicie mnie zauroczyła – tak o Mirei, tuż po obradach jury, mówił Maciej Miecznikowski.

– Implanty traktuję jak biżuterię – powiedziała inna mała artystka, 9-letnia Salome Daghundaridze z Gruzji, która już po raz drugi postanowiła wziąć udział w Festiwalu. Jak przyznała – kocha muzykę, ponieważ mama śpiewała jej kołysanki. Uwielbia Eltona Johna. Na scenie wystąpiły także 11-letni pianiści: Anamaria Stefania Nastase z Rumunii, która uważa, że gra na fortepianie to coś więcej niż terapia i jej rówieśnik, Abay Nurlanuly z Kazachstanu, który oprócz gry na fortepianie lubi rysować, pływać i grać w szachy oraz Ilona Pashkevich z Rosji, która podbiła serca publiczności wykonaniem „Włoskiej polki” Siergieja Rachmaninowa. Dziewczynka powiedziała, że sens słowa „cisza” zrozumiała dopiero po tym, jak wszczepiono jej implant, kiedy usłyszała śpiew ptaków, szum drzew, rozmowy ludzi.

Serca publiczności podbił ubrany w ludowy strój 11-letni Nurbol Seydulla z Kazachstanu. Na dombrze, narodowym instrumencie kazachskim, posiadającym tylko dwie struny zagrał jedną z ludowych melodii. Aplauz publiczności wzbudził natomiast 23-letni puzonista Alek Mansouri z USA. Ten niezwykle sympatyczny chłopak stwierdził, że nigdy nie czuł się osobą niesłyszącą, a jego instrument jest niezwykły, bo kiedy on dobrze na nim gra, to puzon… śpiewa. Gorącymi brawami została także nagrodzona 65-letnia Bettina Gellinek Turner z USA, która zagrała na flecie barokowym utwór znany doskonale flecistom – Sonatę F-dur Georga F. Haendla.

Na scenie Palladium pojawili się także wokaliści. Zaledwie 13-letnia Lova Rose Rohrmann Heick z Danii, śpiewając piosenkę „Lost Boy”, udowodniła, że jest już dojrzałą artystką. Jak wspominał jej tata, Lova śpiewała już, mając 2,5 roku.
Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu reprezentował 26-letni Paweł Sepioło, który wspólnie z żoną Agnieszką w poruszający sposób zaśpiewał popularną piosenkę „Weź nie pytaj” z repertuaru Pawła Domagały. Ten utwór w wykonaniu Pawła, który nagle stracił słuch w jednym uchu, nabrał szczególnej wymowy.

Tradycyjnie na zakończenie finałowego koncertu Barbara Kaczyńska (mezzosopran) i Maciej Miecznikowski (baryton) zaśpiewali w duecie utwór „Świat, który słyszę”, do którego słowa napisał w 2015 roku prof. Henryk Skarżyński, a muzykę skomponował maestro Krzesimir Dębski. Basia i Maciek śpiewają go co roku, stał się on hymnem Festiwalu. Wszystkim artystom towarzyszyła Orkiestra Kameralna Divertimento Elżbiety Ostrowskiej pod batutą Krzesimira Dębskiego.

„Dzięki tym, którzy weszli lub powrócili do świata dźwięków, możemy przeżywać wspólnie piękne chwile, pokazujące jak ogromne możliwości tkwią w każdym z nas” – te słowa, które wypowiedział podczas pierwszej edycji Festiwalu „Ślimakowe Rytmy” prof. Henryk Skarżyński, są doskonałą puentą tego niezwykłego przedsięwzięcia, które obchodziło już swój piąty jubileusz.

Niezwykły występ laureatów „Ślimakowych Rytmów” w Parlamencie Europejskim

Prof. Henryk Skarżyński, pionier implantów słuchowych w Polsce i na świecie, wraz z zespołem wszczepił blisko 8 000 różnego rodzaju implantów słuchowych, przywracając do aktywności rodzinnej, społecznej czy zawodowej kolejne pokolenia pacjentów. Inicjując i realizując w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu różne programy leczenia głuchoty, umożliwił im nie tylko naukę czy pracę, ale także dał szansę na profesjonalne zajmowanie się muzyką. Pacjenci prof. Skarżyńskiego śpiewają, komponują, grają na instrumentach, a nawet nagrywają płyty i koncertują.

Z myślą o najbardziej utalentowanych pacjentach, od czterech lat organizowany jest w Kajetanach Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu „Ślimakowe Rytmy”. Wszyscy jego uczestnicy są najlepszymi ambasadorami tego, co udało się osiągnąć w leczeniu zaburzeń słuchu dzięki postępowi w nauce i medycynie. Wybrani laureaci poprzednich edycji „Ślimakowych Rytmów” 27 listopada 2018 roku, korzystając z zaproszenia Przewodniczącego PE, zaprezentowali swoje umiejętności muzyczne i wokalne w Parlamencie Europejskim.

„Przerwana cisza” – spektakl słowno-muzyczny

Spektakl „Przerwana cisza” z udziałem artystów i pacjentów Instytutu zakończył przypadające na rok 2016 obchody dwóch jubileuszy: 25-lecia programu leczenia głuchoty w Polsce oraz 20-lecia Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Spektakl, zrealizowany według pomysłu i reżyserii prof. Henryka Skarżyńskiego we współpracy Barbary Kaczyńskiej, przypominał nie tylko historię Instytutu oraz 25-letni dorobek Profesora i jego zespołu, lecz także był próbą ukazania emocji towarzyszących osobom, które dzięki postępowi w medycynie wracają do świata dźwięków. Emocje te, z wielką empatią, opisał sam prof. Henryk Skarżyński. Muzykę do utworów Profesora skomponował prof. Krzesimir Dębski. W wielkiej gali jubileuszowej wzięło udział ponad tysiąc gości.

Ważną scenerią spektaklu były archiwalne ujęcia filmowe z istotnych wydarzeń dla IFPS, świata medycznego i wielu chorych oraz teksty mówione i śpiewane przez pacjentów Instytutu oraz Przyjaciół po Wsze Czasy. Oprawę muzyczną zapewniła Radomska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Krzesimira Dębskiego. Wystąpił również Zespół Wokalny ProForma z Olsztyna pod kierownictwem prof. Marcina Wawruka. Galę poprowadzili dr Alicja Węgorzewska-Whiskerd i Rafał Królikowski.

Spektakl odbył się w Filharmonii Narodowej. Nie było to miejsce przypadkowe. W filharmonii, jak często podkreśla prof. Henryk Skarżyński, mamy szansę usłyszeć niemal wszystkie dźwięki. Możliwość usłyszenia ich w pełnym spektrum jest niezwykle ważna dla naszego słuchu. Ponadto muzyka filharmoniczna może być jedną z form terapii niektórych zaburzeń słuchu. Właśnie do filharmonii prof. Henryk Skarżyński postanowił więc zaprosić gości z okazji jubileuszy, aby przypomnieć to, co w leczeniu wad słuchu działo się przez ostatnie 25 lat. Na tę okoliczność Profesor napisał słowa piosenki „Nie do apteki, lecz do filharmonii”, którą podczas koncertu dynamicznie wykonał duet: Hanna Śleszyńska i Robert Rozmus. To tylko jedna z kilku piosenek napisanych przez Profesora specjalnie na tę uroczystość.

„Kocham Paryż”

fkr_-3069Tę znaną piosenkę zaśpiewała pięknym contraltem jedna z pacjentek Instytutu, Basia Kaczyńska, rozpoczynając jubileuszowy spektakl. Właśnie w Paryżu, w klinice kierowanej przez prof. Claude’a Henriego Chouarda, prof. Henryk Skarżyński zdobywał pierwsze doświadczenia w dziedzinie wszczepiania implantów.Przed ponad 25 laty, ucząc się od czołowych liderów europejskiej implantologii – prof. Claude’a Henriego Chouarda w Paryżu oraz prof. Kurta Buriana w Wiedniu – wspominał podczas uroczystości – udało nam się rozpocząć przygotowania do uruchomienia programu leczenia głuchoty w Polsce.

Będąc w Paryżu, prof. Skarżyński wpadł też na pomysł wybudowania specjalistycznego ośrodka zapewniającego niesłyszącym i niedosłyszącym kompleksową opiekę.

Pierwszym projektem, dzięki któremu możliwe było rozpoczęcie programu leczenia głuchoty w Polsce, było powołanie – z inicjatywny doc. Henryka Skarżyńskiego – Fundacji Rozwoju Medycyny „Człowiek–Człowiekowi”. Celem Fundacja było zorganizowanie kadry i zaplecza dla działań mających w Polsce odmienić los tych, którzy nie słyszeli nigdy, oraz tych, którzy słyszeli, ale stracili słuch. Z czasem w ten niezwykle złożony, wielospecjalistyczny program włączali się kolejni specjaliści – lekarze, psycholodzy, logopedzi, pedagodzy, inżynierowie i audioprotetycy.

„Implant nadziei”fkr_-3092

W 1991 roku prof. Skarżyński przedstawił środowisku polskiemu możliwości leczenia głuchoty w Polsce, a 16 i 17 lipca 1992 roku przeprowadził pierwsze operacje wszczepienia implantu ślimakowego u osoby dorosłej i dziecka. Wspomnienia z tamtych lat zawarte w wierszu pt. „Implant nadziei“ widzowie usłyszeli w interpretacji jednego z pacjentów prof. Mariusza Grzegorzka, rektora Szkoły Filmowej w Łodzi. Z kolei Małgorzata Strycharz-Dudziak, której jako jednej z pierwszych pacjentek prof. Skarżyński w 1993 roku wszczepił implant ślimakowy, na pamiątkę tamtych dni wyrecytowała wiersz autorstwa prof. Henryka Skarżyńskiego „Zaczarowany fortepian”. Utalentowana pacjentka Instytutu, finalistka Festiwalu „Ślimakowe Rytmy” zagrała też na fortepianie Nokturn op. 9 nr 2 Fryderyka Chopina.

„Urodziny Instytutu”

Wiersz pod takim tytułem recytowało przed publicznością w Filharmonii troje pacjentów, Jan Turbański, Mikołaj Przydworski i Izabela Pajdała-Kusińska. Pisząc ten utwór, prof. Henryk Skarżyński starał się oddać emocje, jakie towarzyszyły powstaniu Instytutu Fizjologii Patologii Słuchu. Dopowiedzeniem do tej wierszowanej historii był film, opowiadający o początkach pracy nad programem leczenia głuchoty. Prof. Skarżyński i jego zespół dysponował wówczas zaledwie jednym małym pokojem i zabudowaną wnęką na korytarzu, w której odbywały się pierwsze zajęcia rehabilitacyjne. Warunki były na tyle trudne, że w ciągu miesiąca prof. Skarżyński przygotował założenia stworzenia nowoczesnego ośrodka diagnostyczno-leczniczo-rehabilitacyjnego. Zanim jednak do tego doszło, udało się – także dzięki współpracy z PFRON – zagospodarować prawie całe piętro budynku mieszkalnego przy ul. Grójeckiej w Warszawie. W ciągu trzech miesięcy pomieszczenia te zostały zaadaptowane i prawie dokładnie rok po pierwszej w Polsce operacji wszczepienia implantu ślimakowego, 14 lipca 1993 r., otworzono – drugi tego typu w Europie – Ośrodek Diagnostyczno-Leczniczo-Rehabilitacyjny dla Osób Niesłyszących i Niedosłyszących „Cochlear Center”. fkr_-3126

Po ponad trzech latach działalności Ośrodek „Cochlear Center” miał na swoim koncie nie tylko sukcesy w leczeniu wad słuchu, lecz także duży dorobek naukowy, dydaktyczny i organizacyjny. W dowód uznania i na bazie tych osiągnięć Minister Zdrowia i Opieki Społecznej Jacek Żochowski, w porozumieniu z Ministrem Finansów Grzegorzem Kołodką oraz Przewodniczącym Komitetu Badań Naukowych Aleksandrem Łuczakiem powołał 9 stycznia 1996 roku resortowy Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu.

Ten dokument był ważny, bo dawał nam – a byliśmy wówczas kilkunastoosobową grupą przyjaciół połączonych entuzjazmem i marzeniami o stworzeniu ośrodka leczenia zaburzeń słuchu na najwyższym poziomie – zielone światło do działania, do pracy, do rozwoju. I chociaż nie dawał nic ponadto, wsparcia finansowego, organizacyjnego czy lokalowego, to przez kolejnych 20 lat udało nam się zrobić naprawdę dużo! – przypomniał prof. Skarżyński.

„Mój Przyjacielu” fkr_-3248

W interpretacji prof. Jerzego Stuhra zgromadzona publiczność usłyszała to co prof. Henryk Skarżyński napisał i kierował do wszystkich, którzy wierzyli w jego idee oraz którzy wspierali go w działaniach, mających na celu stworzenia supernowoczesnego ośrodka zapewniającego osobom niesłyszącym i niedosłyszącym kompleksową opiekę. Ich nazwiska widnieją w Światowym Centrum Słuchu na tablicy, która wita wszystkich pacjentów i gości Instytutu. Tablica ta była pomysłem prof. Henryka Skarżyńskiego – formą jego osobistego podziękowania tym, którzy w szczególny sposób przyczynili się do rozwoju Instytutu, wspierając go swoją wiedzą, autorytetem naukowym, sercem i zaangażowaniem. Prof. Jerzy Stuhr dołączył do grona Przyjaciół po Wsze Czasy we wrześniu 2016 roku.

„Pierwsza w świecie taka operacja“

fkr_-3166Ten utwór prof. Henryka Skarżyńskiego, deklamowany przez Alicję Węgorzewską-Whiskerd, opisywał rozterki towarzyszące pierwszej w świecie operacji wszczepienia implantu ślimakowego pacjentce z częściową głuchotą. Częściowa głuchota to zaburzenie, w którym pacjent nie słyszy wysokich dźwięków przy zachowaniu możliwości odbioru tonów niskich. Niegdyś pacjentom z częściową głuchotą medycyna nie miała nic do zaproponowania. Dopiero w 2002 roku prof. Henryk Skarżyński dokonał przełomu w otochirurgii, wszczepiając implant ślimakowy pacjentce z częściową głuchotą. Była nią Katarzyna Tomaszewska. Niespodzianką podczas gali jubileuszowej było połączenie telefoniczne jednej z pierwszych pacjentek z częściową głuchotą, która w napisanym przez siebie wierszu dzieliła się radością z odzyskania słuchu i mówiła, jak ważna jest dla niej możliwość rozmowy przez telefon.

Pierwsza pacjentka była studentką psychologii – wspominał podczas koncertu prof. Skarżyński. – Doskonale rozumiała, jak wielkim wyzwaniem jest taki zabieg. Była jednak zdeterminowana, aby odzyskać słuch. Bez takiego nastawienia pacjentki trudno byłoby nam zdecydować się na taką operację – mówił prof. Skarżyński, a widzowie mieli okazję obejrzeć filmowe wspomnienia Katarzyny Tomaszewskiej.

Leczenie częściowej głuchoty było wielkim wyzwaniem. Praktycznie od zawsze w środowisku medycznym uważano, iż wszczepienie elektrody implantu do ucha wewnętrznego musi oznaczać nieodwracalne zniszczenie istniejących resztek słuchu. Sądzono, że właśnie z tego powodu niemożliwe jest leczenie osób z częściową głuchotą. Implantowanie zniszczyłoby bowiem tę część ślimaka (odpowiedzialną za odbiór niskich tonów), która pracuje prawidłowo, a tym samym pozbawiło pacjenta resztek istniejącego słuchu. Opracowana przez prof. Skarżyńskiego technika chirurgiczna dojścia do ucha wewnętrznego przez okienko okrągłe z zastosowaniem odpowiednio elastycznej elektrody okazała się skuteczną metodą, pozwalającą na zachowanie słuchu w zakresie niskich częstotliwości. Istniała także obawa, czy dojdzie do integracji informacji uzyskiwanych przez ośrodki słuchowe centralnego układu nerwowego na drodze jednoczesnego elektrycznego oraz akustycznego pobudzenia receptora słuchu w tym samym uchu. W otologii dominował pogląd, że połączenie tych dwóch rodzajów słuchu jest niewykonalne. Jednak dzięki zastosowaniu przez inżynierów klinicznych Instytutu specjalnej procedury ustawienia procesora mowy taka integracja okazała się możliwa. Pionierska operacja wykonywana przez prof. Skarżyńskiego była na żywo transmitowana przez internet. Obserwowały ją tysiące specjalistów z całego świata. Udany zabieg stał się początkiem szeroko zakrojonego, międzynarodowego Programu Leczenia Częściowej Głuchoty (Partial Deafness Treatment, PDT).

„Moje medyczne doświadczenia”

fkr_-3363„Jestem pierwszą w świecie pacjentką z częściową głuchotą zoperowaną w wieku dziecięcym”, przedstawiła się Ewelina Grabowska, nim zaczęła recytować wiersz prof. Henryka Skarżyńskiego. Dzięki materiałowi filmowemu przygotowanym specjalnie na tę okazję publiczność mogła zobaczyć kilkuletnią Ewelinę po pionierskiej operacji, której przeprowadzenia prof. Skarżyński podjął się w 2004 roku.

Z niezwykłą dumą słowami wiersza „Polacy jako pierwsi w świecie”, autorstwa prof. Skarżyńskiego, o pionierskich operacjach przeprowadzanych w Instytucie opowiedziały także pacjentki Aleksandra Kaczyńska i Roksana Pijet.

„Takie buty”

Karol „Pjus” Nowakowski, raper i pierwszy w świecie pacjent, któremu wszczepiono dwa implanty do pnia mózgu (2008), zaprosił gości w niezwykłą podróż po swoim życiu i chorobie (neurofibromatoza typu 2), wykonując przejmującą piosenkę swojego autorstwa „Takie buty”. Specjalnie na galę jubileuszową został przygotowany clip. Film zrealizowany był w niezwykłej scenerii i opowiadał o wyjątkowej sile zmagania się w pokonywaniu przeciwności oraz niepoddawaniu się zarówno przez niego, jak i lekarzy Instytutu.

Pień mózgu kojarzył się nam zwykle z ciężkimi urazami, stłuczeniem mózgu. Kiedy okazało się, że możemy z powodzeniem stymulować znajdujące się w nim jądra słuchowe, bardzo czułe miejsca centralnego układu nerwowego, stało się to naszym kolejnym wyzwaniem. Wspólnie z kolegami z Austrii i Niemiec został przygotowany i uruchomiony w Polsce, jako czwartym kraju na świecie, program leczenia głuchoty za pomocą implantów wszczepianych do pnia mózgu – wspominał prof. Skarżyński.

Pierwsza operacja wszczepienia implantu słuchowego do pnia mózgu miała miejsce w 1998 roku. Międzynarodowy zespół chirurgów pod kierunkiem prof. Henryka Skarżyńskiego przeprowadzili wówczas u tracącej słuch na skutek nowotworu Sylwii Królikowskiej12- godzinny zabieg, podczas którego pacjentce usunięto guzy nowotworowe oraz wszczepiono jeden implant.

Podobną operację (prawostronne wszczepienie implantu) przeszedł w 2006 roku także Karol Nowakowski. Dwa lata później przygotowywano go do kolejnego zabiegu usunięcia guza po lewej stronie. Nie było jednak oczywiste, że podczas tego zabiegu pacjentowi zostanie wszczepiony drugi implant pniowy. Brakowało pewności, czy dwustronna stymulacja pnia mózgu przyniesie dobre efekty. Ostatecznie zorganizowany przez prof. Skarżyńskiego zespół polsko-austriacko-niemieckich specjalistów podjął decyzję o wykonaniu operacji. – Był to kolejny ważny milowy krok w rozwoju tego obszaru medycyny. Bilateralne wszczepienie implantów przyniosło wymierne korzyści dla pacjenta – podkreślał prof. Skarżyński. – Zabieg okazał się całkowicie udany. Słuch pacjenta poprawił się na tyle, że mógł on poświęcić się swojej pasji – muzyce. Mając dwa implanty, nagrał swoją trzecią płytę. Wystąpił podczas konkursu polskiej piosenki w Opolu.

„Rekord Guinnessa mamy”

fkr_-3386

Publiczności Filharmonii Narodowej przypomniały o tym fakcie dwie pacjentki prof. Henryka Skarżyńskiego: Weronika Niczyporuk i Kornelia Pietrzyca. W wierszu autorstwa Profesora opisały jedno z najbardziej niezwykłych wydarzeń w historii Instytutu: spotkanie ponad 3 tysięcy pacjentów, ich rodzin i przyjaciół, którzy przybyli do Kajetan z okazji 20. rocznicy pierwszego w Polsce wszczepienia implantu ślimakowego osobie niesłyszącej. Ustanowiono wtedy Rekord Guinnessa w kategorii „Spotkanie w jednym miejscu i czasie największej liczby pacjentów z implantami słuchowymi”.

„Telemedycyna”

System umożliwiający świadczenie usług medycznych na odległość, wdrożony z wielkim powodzeniem w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu, był tematem piosenki do słów prof. Henryka Skarżyńskiego i muzyki prof. Krzesimira Dębskiego wykonanej przez znanego szerokiej publiczności tenora Jacka Wójcickiego. Obecnie ten rozbudowany system, Krajowa Sieć Teleaudiologii, jest uznawany za unikalny w świecie. Pierwsze telekonsultacje w otolaryngologii miały jednak miejsce już w 2000 roku. Było to możliwe dzięki technologii umożliwiającej przekaz z wybranych ośrodków w kraju do Instytutu nie tylko danych medycznych, lecz także obrazu wysokiej jakości. W 2007 r. z inicjatywy prof. Henryka Skarżyńskiego w Instytucie wdrożono pierwszy w świecie system zdalnego dopasowania parametrów pracy implantów ślimakowych – telefitting. Prace związane z telefitingiem od razu zostały docenione w świecie. Już w 2010roku za System Zdalnego Fittingu i Telerehabilitacji Instytut otrzymał w Waszyngtonie główną nagrodę 21st Century Achievement Awards w konkursie The Computerworld Honors Program. Innowacyjne rozwiązania wykorzystane w Krajowej Sieci Teleaudiologii zostały docenione w kraju i na świecie. W 2014 r. w Monte Carlo Sieć zdobyła grand prix w międzynarodowej edycji konkursu Prix Galien, który jest jednym z najbardziej znaczących konkursów na świecie. Piosence „Telemedycyna” towarzyszył film wykorzystujący tą najnowszą technologię i możliwości konsultacji medycznych z udziałem Jacka Wójcickiego.

Wdrożony system telemedyczny, prócz telediagnostyki, telerehabilitacji i telefitingu, obejmuje także badania przesiewowe słuchu na skalę masową. Polska jest pierwszym krajem na świecie, w którym są one realizowane u dzieci wieku szkolnym.dsc_3807

Badania przesiewowe są znakomitym przykładem szeroko rozumianego myślenia o wczesnym zapobieganiu i wykrywaniu różnych schorzeń, które mają wpływ na rozwój człowieka i jego codzienną komunikację z otoczeniem – mówił, przybliżając gościom kolejny wątek działalności Instytutu, prof. Skarżyński. – A o wadze problemu niech świadczy fakt, że wieloletnie starania i osiągnięcia zespołu Instytutu zostały zauważone i docenione w Europie – dodał Profesor.

Zgłoszony i koordynowany przez prof. Henryka Skarżyńskiego, we współpracy z Departamentem Matki i Dziecka Ministerstwa Zdrowia, temat „Wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci z zaburzeniami komunikacyjnymi” został przyjęty jako priorytet z obszaru zdrowia publicznego na czas prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. W trakcie półrocznej prezydencji specjalistom z Instytutu udało się zwrócić uwagę polityków i przedstawicieli instytucji państw członkowskich oraz instytucji unijnych na skalę występowania problemu zaburzeń słuchu, wzroku i mowy wśród dzieci w Europie, na konsekwencje nieleczenia tych zaburzeń, a także przedstawić rozwiązania, które pozwalają na ograniczenie występowania tego zjawiska. Jako najskuteczniejsze wskazane zostały powszechne programy badań przesiewowych u dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Wynikiem prac zespołu Instytutu i negocjacji prowadzonych podczas prezydencji było przyjęcie przez ministrów zdrowia wszystkich krajów Unii Europejskiej, podczas posiedzenia Rady EPSCO w Brukseli, Konkluzji Rady UE nt. „Wczesnego wykrywania i leczenia zaburzeń komunikacyjnych u dzieci, z uwzględnieniem zastosowania narzędzi e-Zdrowia i innowacyjnych rozwiązań”. Było to kluczowe wydarzenie kończące działania realizowane podczas prezydencji Polski w Radzie UE w zakresie zagadnienia wyrównywania szans dzieci z zaburzeniami komunikacyjnymi, stanowiącego integralną część priorytetu z obszaru zdrowia publicznego. Wynegocjowana podczas posiedzeń Grupy Roboczej ds. Zdrowia Publicznego, a następnie przyjęta w Brukseli Konkluzja jest dokumentem, który zwraca uwagę społeczną na problem zaburzeń komunikacyjnych oraz ich konsekwencji dla prawidłowego rozwoju intelektualnego i emocjonalnego dzieci, co w następstwie ma wpływ na ich sytuację społeczną i ekonomiczną w życiu dorosłym. Konkluzja zachęca przedstawicieli rządów w krajach członkowskich oraz odpowiednie instytucje do podjęcia działań na rzecz wykrywania i leczenia zaburzeń słuchu, wzroku i mowy u dzieci, m.in. poprzez skuteczne i ekonomicznie uzasadnione programy badań przesiewowych oraz wykorzystanie możliwości, jakie dają nowoczesne technologie i narzędzia e-zdrowia. Podkreśla rolę prewencji, monitorowania, a także aktywnego zaangażowania rodziców, opiekunów i nauczycieli. Konkluzja kładzie także nacisk na wzmocnienie współpracy międzynarodowej w obszarze zaburzeń komunikacyjnych. Zachęca też państwa członkowskie i Komisję Europejską do uwzględnienia tematu zaburzeń komunikacyjnych, w szczególności w odniesieniu do schorzeń wymagających szczególnej koncentracji wiedzy, doświadczenia, zasobów w procesie prac nad Europejskimi Sieciami Referencyjnymi przewidzianymi w Dyrektywie UE w sprawie stosowania praw pacjentów w transgranicznej opiece zdrowotnej. Niepowtarzalny klimat dla prac służących przygotowaniu i przyjęciu Konkluzji Rady UE został stworzony w miesiącach poprzedzających prezydencję Polski w Radzie UE. Zainicjowana przez Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu współpraca z ekspertami reprezentującymi europejskie środowiska audiologów, otolaryngologów, okulistów, foniatrów i terapeutów mowy została przypieczętowana podpisaniem – z inicjatywy prof. Henryka Skarżyńskiego i w związku z realizacją priorytetu polskiej prezydencji–22 czerwca 2011 r. w Warszawie dwóch Europejskich Konsensusów Naukowych. Przyjęcie tych konsensusów miało miejsce podczas 10. Kongresu Europejskiej Federacji Towarzystw Audiologicznych, zorganizowanego przez zespół Instytutu. Kongres ten po raz pierwszy odbył się w Polsce.

Kilka stworzonych przez nas programów miało decydujący wpływ na rozwój otologii, audiologii i otochirurgii – mówił prof. Skarżyński.– Mam na myśli nie tylko program implantów ślimakowych, program implantów słuchowych, lecz także badania przesiewowe słuchu u noworodków, dzieci w wieku wczesnoszkolnym oraz populacyjne, którymi objęto dzieci w środowiskach wiejskich. Dwa lata temu powołaliśmy Międzynarodowe Konsorcjum Badań Przesiewowych Słuchu, które z sukcesem realizuje „Program wczesnego wykrywania wad słuchu w celu wyrównania szans edukacyjnych dzieci na czterech kontynentach”. W skład konsorcjum wchodzą ośrodki medyczne z takich krajów jak: Armenia, Kirgistan, Mołdawia, Rumunia, Senegal, Tadżykistan, Wybrzeże Kości Słoniowej. We wszystkich tych krajach, a także na Ukrainie i w zachodniej Syberii, w Azerbejdżanie, Kongo, Rwandzie, Tanzanii i Kolumbii, nasi specjaliści przeprowadzili pilotażowe badania przesiewowe słuchu w szkołach – dodał Profesor.

„Ślad na Ziemi”

Recytując, napisany przez prof. Skarżyńskiego, wiersz pod tym tytułem red. Wiktor Niedzicki zabrał publiczność na filmowo-wirtualny spacer po otwartym 12 maja 2012 roku Światowym Centrum Słuchu.– Zawsze zależało mi ogromnie, by dawać pacjentom nową nadzieję i nowe szanse na leczenie – wspominał prof. Skarżyński.– Dlatego postanowiłem wdrożyć w Polsce program leczenia częściowej głuchoty i wybudować w Kajetanach pierwsze w świecie Centrum Leczenia Częściowej Głuchoty. Szczęśliwie Instytutowi udało się uzyskać na nie środki unijne z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, które pokryły dwie trzecie kosztów budowy, jedna trzecia została wypracowana przez nas samych. Dzięki temu w półtora roku w Kajetanach stanął taki unikalny ośrodek. Zmieniliśmy tylko jego nazwę na krótszą i łatwiejszą do zapamiętania – Światowe Centrum Słuchu. W uroczystym otwarciu wzięli udział Premier RP, Marszałek Sejmu oraz wybitne osobistości nauki i medycyny z Polski i ze świata – dodał prof. Skarżyński.

„Świat, który słyszę”

fkr_-3416Ze szczególnym entuzjazmem publiczność filharmonii przyjęła utwór w wykonaniu Basi Kaczyńskiej i Macieja Miecznikowskiego, hymn pierwszego w świecie Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu „Ślimakowe Rytmy”. Festiwal jest autorskim projektem prof. Henryka Skarżyńskiego i pomysłem na pokazanie szerokiej publiczności talentów muzycznych uratowanych dzieci postępowi w nauce i medycynie. Dotychczas odbyły się dwie edycje Festiwalu, w którym wzięli udział użytkownicy implantów ślimakowych z całego świata, m.in. Chin, USA, Argentyny. W finałach Festiwalu znalazło się m.in. sześcioro pacjentów Instytutu. Podczas jubileuszowego koncertu nie mogło zabraknąć jednego z laureatów, Grzegorza Płonki, 27-letniego pacjenta prof. Skarżyńskiego, który zdobył serca publiczności nie tylko wspaniałym wykonaniem fkr_-3331utworów Beethovena, lecz także niezwykłą historią życia. Głęboki niedosłuch wykryto u niego dopiero po 14 latach. Wcześniej z powodu dodatkowych niepełnosprawności oraz dużej nadwrażliwości dotykowej został zdiagnozowany jako dziecko autystyczne. Nie mogąc porozumieć się z otoczeniem, próbował grać na fortepianie. Muzyka stała się całym jego światem. Publiczności zgromadzonej w Filharmonii zagrał własny utwór, zatytułowany „Zegar”.

„Głos mojej mamy słyszę”fkr_-3519

Część artystyczną gali zakończyła melorecytacja pacjenta prof. Skarżyńskiego Olafa Kacy, który, przy wsparciu Zespołu Wokalnego ProForma z Olsztyna, wyrecytował wzruszający wiersz prof. Henryka Skarżyńskiego, opowiadający o emocjach niesłyszących dzieci i radości, jaka towarzyszy im w chwili, kiedy pierwszy raz mogą usłyszeć głos swojej mamy. Przerwanie otaczającej ich ciszy całkowicie zmienia ich życie, stymuluje rozwój słuchowy i językowy.

Opisane w wierszach prof. Henryka Skarżyńskiego emocje pacjentów, którzy dzięki postępowi w medycynie mogli odzyskać słuch, przekazał także fkr_-3346wybitny aktor Ignacy Gogolewski w utworze „Słyszeć i mówić”, który z wielką estymą przekonywał, że:

„Słyszeć – to rozumieć tego, który z Tobą rozmawia.

To co w przekazie adresuje do nas – On czy Ona.

I komunikować się z otoczeniem swobodnie,

by radość odczuwała również druga strona.”

A Rafał Królikowski opowiedział wierszem, jak ważny jest dla nas głos.

Specjalne miejsce w artystycznej części gali zajmowały piosenki w wykonaniu mistrzów sceny polskiej Hanny Śleszyńskiej, Anny Jurksztowicz, Roberta Rozmusa, Ryszarda Rynkowskiego i Dominiki Kościelniak. Było i kabaretowo i refleksyjnie. Duet Hanny Śleszyńskiej i Roberta Rozmusa w utworze „Nie do apteki, lecz do filharmonii” autorstwa prof. Skarżyńskiego i Krzesimira Dębskiego, w zabawny sposób zwracał uwagę, że muzyka jest ważna w leczeniu zaburzeń słuchu. Ryszard Rynkowski zaśpiewał nostalgiczną „Balladę o słuchu” powtarzając w refrenie piosenki, że „każdy dźwięk – to słońca blask.” Nie zabrakło również artystycznych niespodzianek przygotowanych przez piosenkarzy. Anna Jurksztowicz wykonała specjalnie przygotowaną na tę okazję aranżację „Dumki na dwa serca”, a Maciej Miecznikowski swój autorski utwór „Jak dzikie konie”. Dominika Kościelniak zaś operowym głosem zaśpiewała utwór „Gdy odzyskałam słuch”.

Uroczysty wieczór pokazujący historię 25 lat leczenia głuchoty w Polsce i 20 lat powołania Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu szybko mijał. Szczególne podziękowania dla prof. Skarżyńskiego i zespołu skierowali na koniec gali pacjenci Instytutu, dziękując za walkę i przywrócenie ich do świata dźwięków.

fkr_-3703Bardzo dziękuję za tyle ciepłych słów wypowiedzianych pod moim i mojego zespołu adresem – mówił na zakończenie, nie kryjąc wzruszenia, prof. Henryk Skarżyński. – Jeżeli to, co robimy, może się przyczynić do utrwalenia dorobku polskiej nauki i – bliższej mi – medycyny, to obiecuję, że będziemy nadal starali się wytrwale robić wszystko, by Państwa nie zawieść – zapewnił publiczność prof. Skarżyński.

Wyjątkowa uroczystość, wyjątkowi goście

Uroczystą galę swoją obecnością zaszczycili m.in.: Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Andrzej Dera, J.E. Ksiądz Kardynał Kazimierz Nycz, Metropolita Warszawski, Zdzisław Sipiera, Wojewoda Mazowiecki, wiceprzewodniczący Europejskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber oraz liczni przedstawiciele Sejmu RP, Senatu RP, rektorzy uczelni wyższych, dziekani, dyrektorzy instytutów resortowych i PAN-u, liczne grono polskich naukowców, sportowców, ludzi kultury i gospodarki.

Szczególnie miłym akcentem dla gości i pracowników Instytutu były listy gratulacyjne od: Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego, Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosława Pinkasa, Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego.

Prezydent RP Andrzej Duda: Jubileusz 25-lecia programu leczenia głuchoty w Polsce i 20-lecia Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu to piękna rocznica spektakularnych sukcesów, które są rezultatem Państwa ciężkiej pracy, wieloletnich badań, poszukiwania nowatorskich programów profilaktyki i leczenia jednego z kluczowych narządów zmysłów. To cenny wkład Polskich lekarzy w światową otolaryngologię i w rozwój całej medycyny. (…)

Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński: (…) Z okazji święta podwójnego jubileuszu pragnę pogratulować Panu Profesorowi i podziękować za pracę Pana i całego Pana Zespołu na rzecz chorych i na rzecz Polski, bo wspaniałe wyniki Pana Profesora składają się także na dorobek polskiej nauki i medycyny. Podkreślić trzeba, że Pańskie osiągnięcia plasują polską otolaryngologię w ścisłej światowej czołówce. Stworzony przez Pana Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu jest najlepszym, najnowocześniejszym i najlepiej zorganizowanym ośrodkiem leczenia chorób ucha w Polsce, niezwykle cenionym w Europie i świecie. Osiągnięcia Zespołu, którego liderem jest Pan Profesor, świadczą o wspaniałych możliwościach polskich specjalistów. (…)

Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł: (…) Korzystając z okazji pragnę na ręce Pana Profesora złożyć wyrazy uznania dla wszystkich Osób zaangażowanych w codzienną pracę Instytutu. Dziękuje Państwu za trud codziennie podejmowanych działań, których odzwierciedleniem są liczne sukcesy, a jak wiadomo: „Sukces to nie przypadek”. To ciężka praca, wytrwałość, nauka, analiza, poświęcenie, ale przede wszystkim miłość do tego, co się robi. (…)

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski: (…) Cieszę się, że w roku tak ważnych dla Instytutu jubileuszy na uroczystej gali gromadzą się pracownicy, współpracownicy, pacjenci i przyjaciele tej wyjątkowej placówki badawczo-­medycznej. Od wielu już lat wysoko wyspecjalizowany zespół specjalistów zapewnia bowiem kompleksową opiekę osobom z uszkodzeniami narządu słuchu, głosu, mowy, równowagi i oddychania. Nie sposób przecenić dorobku Instytutu, a przede wszystkim zasług Pana Profesora na rzecz rozwoju innowacyjnych metod leczenia. Pełen podziwu dla Państwa dokonań, wiedzy i umiejętności, na ręce Pana Profesora kieruję gorące gratulacje z okazji świętowanych jubileuszy. Życzę wielu dalszych sukcesów w dziedzinie leczenia wad narządu słuchu oraz niesłabnącej satysfakcji z realizacji powziętych planów i zamierzeń.

Szczególnie ciepłe słowa popłynęły od wieloletniego Przyjaciela Instytutu Sekretarza Stanu Jarosława Pinkasa, który powiedział: Składam Państwu serdeczne gratulacje. Składam gratulacje Panu Profesorowi, bez którego nie bylibyśmy tutaj. Bez którego nie byłoby tylu konsultacji, tylu szczęśliwych, słyszących ludzi, takiego prestiżu naszego kraju na arenie międzynarodowej i takiego prawdziwego, mądrego branch marketu, jak można zarządzać, żeby odnosić sukcesy i żeby być przykładem dla wszystkich tych, którzy chcą osiągnąć sukces. (…)


Pacjenci pobili własny Rekord Guinnessa

15 lipca 2017 r., z okazji 25 rocznicy pierwszego w Polsce wszczepienia przez prof. Henryka Skarżyńskiego implantu ślimakowego osobie niesłyszącej, do Kajetan przyjechali wdzięczni pacjenci z rodzinami. W sumie blisko 2000 gości. Najważniejszym punktem wielkiego zjazdu była próba pobicia Rekordu Guinnessa w kategorii „Spotkanie w jednym miejscu i czasie największej liczby osób z implantami słuchowymi”, ustanowionego w 2012 roku także w Kajetanach. Próba zakończyła się sukcesem pacjentów i wynikiem 601!

Rekordem Guinnessa zakończone zostały lipcowe obchody Jubileuszy: 25 rocznicy pierwszego w Polsce wszczepienia przez prof. Henryka Skarżyńskiego implantu ślimakowego osobie niesłyszącej, 15. rocznicy przeprowadzenia przez prof. Henryka Skarżyńskiego pierwszej w świecie operacji przywracającej słuchu osobie z częściową głuchotą oraz 20. rocznicy rozpoczęcia programu „Zachowanie istniejących przedoperacyjnych resztek słuchowych”.